ul. Powstańców 10, 40-040 Katowice tel. 32 608 63 71 kom. 600 087 721 fox@galeriafox.pl
Zdzisław Beksiński (ur. 24 lutego 1929 w Sanoku, zm. 21 lutego 2005 w Warszawie) – polski inżynier, architekt, malarz, rzeźbiarz, fotograf, rysownik i artysta fantastyczny posługujący się też grafiką komputerową.
Jako młody artysta zajmował się fotografią, wygrywając szereg konkursów międzynarodowych. Dziś Beksiński jest rzadziej kojarzony z czarno-białymi zdjęciami, jednak to właśnie od nich zaczął swoją karierę. Jego fotografie przedstawiały ludzkie postacie, często w niecodziennych pozach – skulone, jakby zalęknione modelki były owinięte sznurkami, ich ciała były zdeformowane lub tak skadrowane, że było widać tylko ich fragmenty. Często rolę modelki na fotografiach odgrywała jego żona Zofia.
Następną formą wyrazu była dla młodego Beksińskiego rzeźba. Była to rzeźba czysto abstrakcyjna, wykonywana głównie z metalu, drutu i blachy. Powstały wówczas reliefy i maski, które można zobaczyć w Muzeum we Wrocławiu. Po pewnym czasie Beksiński przeszedł jednak do następnej formy wyrazu, jaką był rysunek. Jego rysunki były najpierw na pół abstrakcyjne. Potem przeszedł do czystej figuracji pełnej erotyki, sadyzmu i masochizmu. Beksiński w swych rysunkach „pastwił” się nad żywą osobą, deformując jej ciało i ukazując ją często w trakcie kopulacji, związaną i zniewoloną. Bardzo częstym motywem był mały, związany chłopiec, wpatrzony w seks bijącej go szpicrutą półnagiej kobiety.
Około 1964 roku zaczął malować. W połowie lat 60. wskazówek udzielał mu sanocki malarz Tadeusz Turkowski, ponadto Beksiński kontaktował się z innym sanockim malarzem Bronisławem Naczasem. Zdecydowanie zerwał wówczas z awangardą i w pełni oddał się malarstwu fantastycznemu, wizjonerskiemu, figuratywnemu, starannie malowanemu farbą olejną na płycie pilśniowej. Nigdy nie dawał swoim obrazom tytułów, uznając, że każdy widz może je interpretować w dowolny sposób. Pierwszy okres tego malarstwa, pod wpływem mistycyzmu wschodniego, któremu wówczas Beksiński hołdował, był pełen symboli, tajemniczych treści i katastroficznej, pełnej grozy atmosfery.